HURA BĘDZIE PRĄD!!!
Wczoraj zadzwoniła do mnie pani architekt z enea i powiedziała, żeeeee będzie zgoda właściciela ziemi na której stoi słup do przyłączenia!!!
Znalazła go jakimś cudem w Niemczech, a dokładniej telefon do niego, zadzwoniła i powiedział, że przyjeżdza do Polski na święta i podpisze tą zgodę!!!!
Radość niesamowita bo miałam już napisany czarny scenariusz związany z tym prądem, zwłaszcza że dookoła słyszeliśmy od znajomych i czytaliśmy na wielu blogach, że to jest dość częsty problem!!! I trzeba szukać samemu rozwiązania bo enea jakoś się mało stara, a tu wieeelka NIESPODZIANKA że u nas problem rozwiązał się sam, a raczej dzięki Pani architekt. Wielkie ukłony w jej stronę, szkoda tylko, że dopiero zaczeło się coś dziać po mojej interwencji w enea, ale cóż lepiej późno niż wcale!!!!